Ogromna liczba fanów piłkarskich czeka na finałowe mecze najbardziej popularnych rozgrywek i nie jest to tajemnicą. Za dwa tygodnie startować będą mistrzostwa Starego Kontynentu, co znaczy że będziemy obserwatorami wielkiej ilości spotkań piłkarskich. Zanim to jednak się stanie na nas czekają batalie finałowe w najczęściej oglądanych zespołowych turniejach. Znamy już zwycięzcę tych zmagań, gdyż jedno ze starć finałowych za nami. Mowa tutaj oczywiście o turnieju Ligi Europejskiej. Parę dni po meczu finałowym europejskiej ligi czas nadchodzi na odkrycie triumfatora w Champions League, ale w tym momencie mamy zamiar skoncentrować się na tych rozgrywkach pierwszych. Naprzeciwko siebie stanęły zespoły Manchesteru United oraz Villarreal. W finałowym starciu obecność tych dwóch ekip zapowiadała, że na fanów nożnej piłki czekało wspaniałe spotkanie. I istotnie ten spektakl finałowy był naprawdę emocjonujący.
Warto pamiętać o tym, iż finał turnieju europejskiej ligi rozegrany został na stadionie ekstraklasowej Lechii w naszym kraju. Jest to bez cienia wątpliwości gigantyczny rozgłos dla państwa polskiego, iż mieliśmy okazję przywitać dwie tak uzdolnione ekipy. Selekcjonerem ekipy Villarreal CF jest Emery Unai, który znany jest z tego, iż jest w stanie wygrywać w meczach finałowych turnieju Ligi Europejskiej. Trenowany przez Emery'ego Unai'a zespół nie był faworytem bukmacherów w meczu z Manchesterem United, jednak to właśnie zawodnicy Villarreal CF zdołali strzelić trafienie numer jeden w tym finałowym meczu. Podopieczni Soelskjaera'a Ole Gunnara wykorzystali okazję aby wyrównać. Pojedynek się skończył wynikiem 1:1 i dlatego też arbiter prowadzący mecz był zobligowany zaprosić piłkarzy na dogrywkę. Wielbiciele piłki nożnej w trakcie trwania dogrywki nie mieli okazji widzieć goli i między innymi z tego powodu arbiter prowadzący spotkanie ogłosił konkurs rzutów karnych. Rzuty karne to loteria i trzeba brać pod uwagę to. Dokładniejszą ekipą w tej batalii się okazał Villarreal CF prowadzony przez Emery'ego, który triumfował rezultatem jedenaście do dziesięciu. Był to ekscytujący konkurs jedenastek. O wygranej drużyny hiszpańskiej zdecydowało nie strzelenie karnego de Gea, czyli golkipera United z Manchesteru.